Historia dawnej fabryki
Czyli jak to się zaczęło i jak się skończyło?
Początek przemysłu lniarskiego szacujemy na pierwszą połowę XIX wieku, to wówczas powstała żyrardowska fabryka. Ogromną rolę w rozwoju zakładów odegrał Filip de Girard – pomysłodawca mechanicznej metody uzyskiwania przędzy lnianej. Akt założycielski Spółki Akcyjnej „Karol Scholz i Współka” został podpisany 9 sierpnia 1830 roku. Spółkę założyli Henryk Łubieński, Józef Lubowidzki, Korol Scholtz oraz Jan i Tomasz Łubieńscy. Trzy lata później ruszyła pierwsza produkcja. Na pobliskich terenach zaczęły powstawać osady tworzone przez pracowników fabryki. W fabryce zatrudnianych było od 5 – 9 tysięcy pracowników, głównie polaków. Jednak po latach spółka zaczęła popadać w kłopoty finansowe ze względu na ciągłą konieczność udoskonalania procesu produkcji. W konsekwencji w 1847 roku fabrykę przejął Bank Polski.
Złoty okres działalności fabryki przypadał na drugą połowę XIX wieku. 13 marca 1857 roku fabryką zarządzało dwóch przedsiębiorców niemieckiego pochodzenia – Karol Teodor Hielle i Karol August Dittrich. Dzięki nim fabryka stała się prężnym, największym i najnowocześniejszym zakładem lniarskim w całej Europie. W latach 70. i 80. XIX wieku zakłady przejęli potomkowie Karola Teodora Hielle oraz Karola Augusta Dittricha. Za sprawą jednego ze spadkobierców ze strony rodziny Dittrich, przedsiębiorstwo stało się monopolistą na rynku lnianym.
Najgorsze czasy dla fabryki nadeszły wraz z wybuchem I wojny światowej. Ograniczono produkcję wyrobów, a następnie całkowicie ją powstrzymano. 16 lipca w 1915 roku do miejscowości wkroczyły wojska niemieckie i w tym samym dniu wydarzyła się prawdziwa tragedia dla fabryki, pracowników i lokalnych mieszkańców. Wojska rosyjskie wysadziły w powietrze najważniejsze jednostki budowlane zakładów.
Po I wojnie światowej zakład podniósł się i przez chwilę cechował się większą aktywnością. Niestety w 1923 roku został przejęty przez francuskie konsorcjum bawełniane „Comptoir de l’industrie colonmere” Marcela Boussaca, który doprowadził fabrykę do ruiny. Robotnicy firmy byli traktowani w okrutny sposób. Liczne spory, protesty, morderstwo dyrektora naczelnego oraz ujawnienie polityki rabunkowej w firmie doprowadziły do afery żyrardowskiej, o której było głośno na arenie międzynarodowej. W konsekwencji fabrykę wykupił zarząd Państwowego Banku Rolnego.
W okresie II wojny światowej zakład przechodził okres okupacji. Trwał on ponad 5 lat. Fabryka szyła wyroby wyłącznie dla wojsk okupanta. To również był czas działaczy podziemnych, terroru, obozów koncentracyjnych, aresztowań.
Po wojnie fabrykę czekały duże zmiany, a czasy PRL można uznać za dobre w rozwoju przedsiębiorstwa. W 1947 roku fabrykę nazwano Państwowymi Zakładami Włókienniczymi nr 1 w Żyrardowie. Chwilę później podzielono je na wyspecjalizowane zakłady: Żyrardowskie Zakłady Przemysłu Lniarskiego im. Rewolucji 1905 roku “Żyrardów”, Żyrardowskie Zakłady Przemysłu Bawełnianego, Żyrardowskie Zakłady Przemysłu Pończoszniczego „Stella”, Żyrardowskie Zakłady Przemysłu Odzieżowego „Poldres” oraz Żyrardowskie Zakłady Tkanin Technicznych im. Kasprzaka. Zakłady ogłosiły upadłość na początku lat 90. XX wieku. Powodem były trudności po wprowadzeniu reformy z 1989 roku.
Żyrardowskie zakłady przez ponad 150 lat przechodziły najróżniejsze wzloty i upadki. Trzeba przyznać, że jak na jedną fabrykę jej historia jest bardzo imponująca. W 2012 roku rozporządzeniem prezydenta RP „Żyrardów – XIX-wieczna Osada Fabryczna” została uznana za Pomnik Historii.